Strony moje

Copyright / Prawo autorskie

Wszystkie prezentowane prace oraz zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa ( jeśli jest inaczej wyraźnie to zaznaczam), nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody.

27 października 2010

Nowa zabawka...

... została przeze mnie nabyta przypadkowo, niestety pomimo zapowiedzi, iż jest to dziurkacz tłoczący ... tylko i wyłącznie wycina. Ale za to wzór dużej śnieżynki jest bardzo interesujący.
Aby poczuć wreszcie nadchodzące święta, zaczęłam robić bileciki do prezentów...

Efekt dzisiejszego myślenia




A taki miałam przed momentem widok za oknem...

3 komentarze:

Jagna pisze...

Śliczne drobiazgi :)
a widok rzeczywiście piękny :)

white.sheep pisze...

a co to za dziurkacz?Czy przypadkiem nie trzeba motywu wyjąć i włożyć w inną część dziurkacza,żeby wytłoczył wzór?Może niezbyt dobrze to ujęłam,ale widziałam coś takiego w przypadkowo znalezionym sklepie internetowym.Karneciki są świetne i już czuć nastrój zimowych dni.Pozdrawiam :)

Nadiart pisze...

piękne te śnieżynki - jak zwykle strasznie pracochłonne - no i coś to za urządzenie takie magik jakiś?