Strony moje

Copyright / Prawo autorskie

Wszystkie prezentowane prace oraz zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa ( jeśli jest inaczej wyraźnie to zaznaczam), nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody.

21 lutego 2009

Nic miłego

mnie teraz nie spotkało...

Wena odleciała... a w necie znalazłam taką informację (a szukałam inf o Wielkanocy):

Parę słów wstępu, nie kupuję tego produktu - nie zachęcam ani nie odradzam, umieszczam to dla Naszej wiadomości:

Czym jest ACTIMEL?

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI.
Ta substancja jest wytwarzana w normalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm człowieka przestaje ją produkować i stopniowo "zapomina" o dostarczaniu tej bakterii samoistnie. Szczególnie jest to niebezpieczne dla osobników poniżej 14 roku życia.

W rzeczywistości ACTIMEL pojawił się w sprzedaży jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają bakterii L.CASEI. Niestety ilość ludzi z upośledzeniem produkcji tej bakterii jest niewielka, a produkcja tej ilości leku okazała się być nieopłacalna. Dlatego, aby uczynić produkcję leku opłacalną sprzedano jego patent firmom żywnościowym.
Departament Zdrowia USA zobowiązał ACTIMEL jako firmę produkującą do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu o nazwie "ACTIMEL" nie należy stosować przez dłuższy czas!! 
Firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia.

Matka decydująca się na uzupełnienie diety żywnościowej swoich dzieci musi sobie zdawać sprawę, że wyrządza poważną krzywdę członkom rodziny w przyszłości ulegając reklamom emitowanym w mediach, aby powiększyć zyski nieuczciwych producentów.

14 lutego 2009

Relaks w Krakowie...

A może skrapbookingowe spotkanie w wyborowym towarzystwie? Wszystko dzięki Brydzi:* Kto nie wierzy, niech popędzi na jej bloga i zobaczy kogo to będziemy mogły zobaczyć w marcu:D

13 lutego 2009

Zapomniane cukierki!!

Blog Candy u Kristen Catalano.

Zaskakujący telefon

Mój Marek wyjechał bardzo daleko, od 8 dni nie dawał żadnego sygnału ...
Nawet jego mama miała bardzo złe przeczucia - musiała się ze mną nimi podzielić... nie powiem, że bym była z tego faktu zadowolona;/ jednak bardzo nie lubię snów...

Gdy już bardzo się niepokoiliśmy, wczoraj wieczorem miałam tel, a kto to zadzwonił? Marek, chciał zawiadomić, że wszystko OK i żebyśmy się nie martwili. Niestety informacje nie były zbyt zadowalające... Musiał szybko kończyć, bo w tych okolicach nie ma zasięgu i musiał sporo zapłacić aby się odezwać.

9 lutego 2009

Anielisko...

obiecana kartka z wykorzystaniem kursu:


Tak wygląda przerobiony obrazek, już nie wygląda na oryginalną reprodukcję. Dodatkowo ma miłą w dotyku fakturę :


Pod innym kątem:



7 lutego 2009

Zapomniana dziewczynka z ...

... kwiatami dla babci. Taką kartę dałam mojej Babci:)





5 lutego 2009

Nowe życie obrazka

Mam piękny papier z którego robię karteczki. Od pewnego czasu zastanawiałam się, co mogę zrobić aby obrazek nie był taki drukowany - sztuczny, na pierwszy rzut oka widoczna reprodukcja.

Postanowiłam zaeksperymentować. Wyniki pokazuję Wam do oceny. Mojemu narzeczonemu bardzo się podoba, koleżance i rodzicom też. A Wam?

Efekt ma przypominać płótno, obrazek malowany a nie kupiony decoupage.

Potrzebne narzędzia:

  1. Obrazek przeznaczony do przeróbki
  2. Klej do decoupage
  3. Cienki papier
  4. Gąbka lub pędzelek
  5. Kartonik lub podkład na który przykleimy obrazek


  • Przyklejamy obrazek do kartonika i nakładamy na obrazek dużą ilość kleju.


  • Gdy klej będzie dokładnie naniesiony, przyklejamy biały papierek - bibułę lub papier śniadaniowy. Ja użyłam czegoś co IKEA dokładała do transportu mebli.


  • Dokładnie przyklejamy papierek


  • Gotowe, teraz ma tylko wyschnąć. Najważniejsze aby było widać nierówności:) 

Kartkę z wykorzystaniem kursu pokażę później:)

4 lutego 2009

Dzisiejsza wysyłka...

... jeszcze z akcji WOŚP. Zwyciężczyni poprosiła mnie o zrobienie jeszcze dwóch dodatkowych kartek na Dzień Babci - wszystko na przyszły rok. Nie mogłam, nie dodać czegoś od siebie...


Mój dodatek - kartka okolicznościowa


Kartka dla Babci - wylicytowana


Kartka dla Dziadka - wylicytowana

Kartka dla Babci

Kartka dla Babci

3 lutego 2009

Coś Anioł nie zasłużył...

... na radość w innym domu, niż moim...

Już trzeci raz wystawiam Go na aukcję WOŚP... czy nikomu nie przyniesie szczęścia?

Mam nadzieję, że już po trzeciej aukcji - ktoś Go zechce i Anioł pofrunie do kogoś dając mu szczęście:)


1 lutego 2009

Dodatek do 3000

Gdy zobaczyłam ile dostałam maili ze złapanym licznikiem na 3000 - pomyślałam, że jedna

nagroda nie jest dobrym pomysłem....

Dlatego chcę nagrodzić jeszcze jedną osóbkę, która jako pierwsza wysłała do mnie screen.

A jest nią

....


Natalia 

Czekam na informację co Cię interesuje. Aniołki czy reprodukcje obrazów?