Strony moje

Copyright / Prawo autorskie

Wszystkie prezentowane prace oraz zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa ( jeśli jest inaczej wyraźnie to zaznaczam), nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody.

31 października 2008

Aby nie było...

... że się obijam:)
Stworzyłam już 22 kartki:)
Wszystko w klimacie Victorian Christmas ... nie wykluczam, że jeszcze coś im dodam:)
Każda składa się z kilku warst, widocznych na zdjęciach (dzięki Kasi konwalii), dodatkowo jest wstążka i obowiązkowa w tym roku karteczka z tekstem. Sądze, że to już jest uzależnienie od edytora tekstu:)






Pozdrawiam:)
Mam nadzieję, że obdarowanym się spodobają. Dodatkowo czekają na mnie dwa kiermasze, jeden w Chorzowie, drugi charytatywny w Bielsku... Boję się je sprzedawać... :(

10 komentarzy:

Mona_63 pisze...

Nie bój się!! Niech się boją ci, co sprzedają badziewie - Twoje karteczki są śliczne!

aneciacom pisze...

karteczki są cudne, pełne światecznego klimatu, napewno pójdą jak woda... tylko za małe zdjęcia i nie można dokładnie zobaczyć wszystkich śliczności ;-)

cwasia pisze...

Śliczne! I ta ilość!
I nie masz się co bać, sprzedadzą się w oka mgnieniu!

Luna77 pisze...

Ło matko! Taka ilość pięknych kartek przyprawia o zawrót głowy :)! Nie masz się co martwić, pójdą jak ciepłe bułeczki :)

Zielona pisze...

Ładnie Ci wyszły te karteczki :)

Drycha pisze...

czego się boisz? :P
fajnie Ci powychodziły, idź się lecz ;p

Anonimowy pisze...

są sliczne i nie ma sie czego bać,pójda jak świeze bułeczki i jeszcze ich zabraknie:)

pasiakowa pisze...

Świetne wyszły te karteluchy. Popieram dziewczyny w utrzymywaniu Ciebie w pewności, że sprzedadzą się jak ciepłe bułeczki :)
Wogóle te papiery vintydżowe są cudne - sama na nie w tym roku czekam :) Trudno z nich zrobić coś, co nie będzie się podobać :)

coco.nut pisze...

No właśnie, dlaczego się boisz? Ładne karteczki, nic im nie brakuje :)))

Unknown pisze...

Wow, ale tego natworzyłaś. Piękne są, co by się miały nie podobać. Weszłam dziś na Allegro jakie badziewie ludzie sprzedają, więc nie masz powodów do obaw!