... choć dawno mnie nie było.
Muszę się pochwalić przepysznym deserem, ktorym wczoraj częstowałam rodziców.
Przez pewien czas nieobecności, nie obijałam się. Zrobiłam jeszcze kilka kartek... wszystko z myślą o jarmarku w Chorzowie... . Niestety odbędzie się, ale bez mojego udziału:( Nie jestem jedyną, która musi zmienić plany...
Muszę się pochwalić przepysznym deserem, ktorym wczoraj częstowałam rodziców.
Przez pewien czas nieobecności, nie obijałam się. Zrobiłam jeszcze kilka kartek... wszystko z myślą o jarmarku w Chorzowie... . Niestety odbędzie się, ale bez mojego udziału:( Nie jestem jedyną, która musi zmienić plany...
Co jest potrzebne:
- Mandarynki
- Galaretka (zielona)
- Jogurt lub śmietana
- Nalewka wiśniowa
- Bita śmietana
Wykonanie:
Obieramy mandarynki i wkładamy je do salaterek. Rozpuszczamy galaretkę wg przepisu. Chłodzimy. Zalewany owoce, zostawiając troszeczkę galaretki. Do niej wlewamy łyżkę jogurtu lub śmietany i mieszamy. Gdy galaretka z owocami już stęrzeje, wlewany na wierzch resztkę galaretki zabielonej jogurtem. Odstawiamy. Robimy sos śmietanowo - nalewkowy (przepis M.) . Gdy już deser jest schłodzony a goście nadchodzą, wlewamy do salaterki sos a na wierzch umieszczamy bitą śmietanę.
Smacznego!
PozdrawiamObieramy mandarynki i wkładamy je do salaterek. Rozpuszczamy galaretkę wg przepisu. Chłodzimy. Zalewany owoce, zostawiając troszeczkę galaretki. Do niej wlewamy łyżkę jogurtu lub śmietany i mieszamy. Gdy galaretka z owocami już stęrzeje, wlewany na wierzch resztkę galaretki zabielonej jogurtem. Odstawiamy. Robimy sos śmietanowo - nalewkowy (przepis M.) . Gdy już deser jest schłodzony a goście nadchodzą, wlewamy do salaterki sos a na wierzch umieszczamy bitą śmietanę.
Smacznego!
W niedziele miałam nie małą niespodziankę:)
Po przyjeździe z zajęć, Marek uraczył mnie obiadem:) Niespodzianką była ryba ... Po zjedzeniu wszystkiego, dopiero wtedy mogłam się dowiedzieć,
że jadłam rekina...
Po przyjeździe z zajęć, Marek uraczył mnie obiadem:) Niespodzianką była ryba ... Po zjedzeniu wszystkiego, dopiero wtedy mogłam się dowiedzieć,
że jadłam rekina...
4 komentarze:
deser wygląda apetycznie :)
Jestem ciekawa tych karteczek :)
Pozdrawiam :*
Deser był bardzo apetyczny:)
Co do karteczek:)
Pokażę, ale czekam na słoneczko...
Pozdrawiam
dowiedzieć, że? tekst mi zeżarło O.o
tak, kartki wrzucaj :)
Już wszystko jasne:)
A to był Rekin:)
Prześlij komentarz